kod • słowa • emocje

blog Daniela Janusa

Porównanie prostych taryf zbiorkomu w Warszawie i Londynie

22 marca 2013

Ile kosztuje przejazd komunikacją miejską z punktu A do punktu B w Warszawie?

To bardzo proste.

Obszar obsługiwany przez warszawską komunikację miejską podzielony jest na dwie strefy, z których pierwsza odpowiada z grubsza granicom administracyjnym miasta, a druga podwarszawskim miejscowościom. Bilet jednorazowy ważny w jednej strefie kosztuje 4,40 zł, a w obu 7 zł.

Taki bilet ważny jest tylko w pojeździe, w którym został skasowany, więc jeśli podróż obejmuje przesiadki, to bardziej opłaca się skasować bilet czasowy: 20-minutowy kosztuje 3,40 zł, 40-minutowy – 4,60 zł, a 60-minutowy – 6,40 zł. Wszystkie bilety czasowe są ważne w obu strefach.

Ile kosztuje przejazd komunikacją miejską z punktu A do punktu B w Londynie?

To bardzo proste.

(głęboki wdech)

Zaczniemy może od autobusów i tramwajów, bo tu sprawa jest prawie tak prosta jak w Warszawie. W całym mieście obowiązuje jedna taryfa za pojedynczy przejazd (no dobrze, dwie). Tak jak w Warszawie, bilet jest ważny tylko w pojedynczym pojeździe.

Jeśli płacimy za przejazd gotówką (w autobusie u kierowcy lub w automatach przystankowych, których jest coraz mniej), to bilet kosztuje £2.40. Taniej jest płacić specjalną zbliżeniową kartą przedpłaconą, zwaną Oyster card. Opłata wynosi wtedy £1.40, a płatność odbywa się poprzez przyłożenie karty do żółtego czytnika-kasownika umieszczonego przy kabinie kierowcy autobusu lub na przystankach tramwajowych.

Londyn nie ma odpowiednika warszawskich biletów czasowych. Zamiast tego istnieje dzienna granica opłat, która dla autobusów i tramwajów wynosi £4.40. Oznacza to, że jeżeli poruszamy się tylko autobusami i tramwajami, to czwarty przejazd danego dnia kosztuje tylko 20 pensów, a wszystkie następne są bezpłatne.

Jeśli jedziemy metrem lub pociągiem (podmiejskim, DLR lub Overground), to obowiązują inne zasady.

Obszar obsługiwany przez te środki transportu podzielony jest na sześć dziewięć trzynaście szesnaście stref taryfowych. Strefy od 1 do 6 odpowiadają z grubsza obszarowi Londynu (1 to centralny Londyn), choć część stacji w skrajnych strefach leży już poza granicami miasta. Strefy od 7 do 9 to stacje w podlondyńskich miejscowościach obsługiwane przez Overground i linię metra Metropolitan. Pozostałe strefy są nienumerowane, czasami (nieoficjalnie) oznaczane literami, a leżące w nich stacje są obsługiwane tylko przez kolej podmiejską, z wyjątkiem Watford Junction, do której dojeżdżają również pociągi London Overground.

Dla każdej pary stref od 1 do 9 oraz Watford Junction (stacja leżąca w swojej własnej strefie) obowiązują osobne opłaty. Tak jak przy autobusach, cena zależy od tego, czy płacimy gotówką (dużo drożej), czy za pomocą Oyster. W tym drugim przypadku obowiązują różne ceny w szczycie i poza szczytem. Szczyt zdefiniowany jest jako godziny od 6:30 do 9:30 i od 16:00 do 19:00 w dni robocze, przy czym decyduje godzina rozpoczęcia podróży.

Z Euston (leżącego nominalnie w strefie pierwszej) do pozostałych stref obowiązują osobne (niższe) ceny w szczycie, a do strefy 8 i Watford Junction również w godzinach pozaszczytowych. Wszystkie te kombinacje razem dają około 150 możliwych cen biletów, zależnie od sytuacji.

Z pociągami jest jeszcze trochę inaczej. Można kupić na nie bilety bezpośrednio u operatorów (co, jak łatwo zgadnąć, wychodzi drożej), natomiast cena biletu przy płatności kartą Oyster zależy od tego, czy którakolwiek część trasy jest oznaczona na czerwono na tej mapce – obejmuje to w szczególności wszystkie pozostałe strefy nienumerowane. Jeśli nie (co dotyczy większości tras kolejowych na północ od Tamizy), to ceny przejazdu są takie jak opisane powyżej dla metra, DLR i Overground. Jeśli tak, to mają zastosowanie osobne taryfy, inne w zależności od tego, czy nasza trasa obejmuje wyłącznie odcinki kolei zaznaczone na wspomnianej mapce na czerwono, czy również odcinki zielone lub metro.

Tak jak w przypadku autobusów, istnieje dzienna granica opłat, odpowiadająca z grubsza cenie biletu dobowego. Jej wysokość zależy od najdalszej strefy, do której dojeżdżamy. Dla każdej ze stref zdefiniowane są dwie granice, szczytowa i pozaszczytowa, przy czym szczyt jest w tym wypadku zdefiniowany inaczej: jako wszystkie podróże rozpoczęte przed 9:30. Daje to pięć możliwości w dni robocze:

Godzina rozpoczęciaCena biletuLiczy się do limitu
04:30 — 06:30PozaszczytowaSzczytowego
06:30 — 09:30SzczytowaSzczytowego
09:30 — 16:00PozaszczytowaPozaszczytowego
16:00 — 19:00SzczytowaPozaszczytowego
19:00 — 04:30PozaszczytowaPozaszczytowego

Jesteście jeszcze ze mną?

Bilet musi być ważny na wszystkie strefy, przez które przejeżdżamy. Nasuwa się pytanie: skąd System wie, którędy pojechaliśmy? Na przykład z Canada Water (strefa 2) do Willesden Junction (też strefa 2) możliwe są dwa warianty podróży:

  • szybszy – metrem linii Jubilee do West Hampstead i dalej pociągiem Overground (przejeżdżający przez strefy 1 i 2);
  • wolniejszy – metrem linii Jubilee do Stratford, po czym pociągami Overground przez Gospel Oak (przejeżdżający przez strefy 2 i 3).

Przy czym z tabeli opłat widać, że drugi wariant jest tańszy (£1.60 w szczycie wobec £2.80 w wariancie pierwszym).

Otóż System zakłada zawsze, że pojechaliśmy najszybszą drogą (czyli w danym wypadku naliczyłby opłatę według wariantu pierwszego). Aby wybrać wariant drugi, należy explicite zaznaczyć naszą trasę. W tym celu na kilkudziesięciu kluczowych stacjach przesiadkowych zainstalowane są specjalne czytniki Oyster, które wyglądają jak zwykłe kasowniki, ale są różowe, a nie żółte. Przekliknięcie się kartą Oyster przez różowy kasownik mówi Systemowi, żeby na końcu naliczył niższą cenę. Istnieją jednak trasy, gdzie System zawsze nalicza cenę przejazdu jak przez strefę pierwszą mimo istnienia tras alternatywnych omijających tę strefę. Ich lista nie jest jawna.

Co do zasady pojedyncza podróż zdefiniowana jest jako czas „od wkliknięcia do wykliknięcia” (inaczej niż w Warszawie, w Londynie trzeba się wkliknąć i wykliknąć kartą Oyster na początku i na końcu każdej podróży; trzeba o tym pamiętać, bo zapomnienie o wykliknięciu skutkuje naliczeniem opłaty jak za najdroższy możliwy przejazd ze stacji źródłowej, przy czym opłata ta nie liczy się do limitu dobowego -- można to wyprostować, ale trzeba zadzwonić na infolinię Oyster). Jednak na niektórych stacjach, jak np. London Bridge, metro i kolej są od siebie oddzielone osobnymi zestawami bramek. Zdefiniowana jest więc lista par stacji, nazywanych OSI (Out of Station Interchange), gdzie wykliknięcie się z jednej stacji i bezpośrednio potem wkliknięcie w określonym terminie do drugiej traktowane jest jako kontynuowanie podróży, a nie rozpoczęcie nowej. Lista takich par również oficjalnie nie jest jawna, choć niektóre nieoficjalne strony poświęcone londyńskiej komunikacji miejskiej publikują jej przybliżenie. Lista ta jest zmienna i często podczas np. weekendowych robót, gdzie część linii jest czasowo wyłączona, dodawane są do niej na czas prac nowe stacje, również niejawnie.

Tak jak w Warszawie, zdefiniowany jest maksymalny czas pojedynczej podróży. Inaczej jednak niż w Warszawie (gdzie wynosi on po prostu dwie godziny), londyński maksymalny czas uzależniony jest od stref, przez które przejeżdżamy, i od dnia i godziny rozpoczęcia podróży. Na stronie TfL dostępna jest odpowiednia tabela.

Obowiązują również specjalne reguły dotyczące wkliknięcia się i wkrótce potem wykliknięcia na tej samej stacji. To, co się wtedy dzieje, zależy od czasu przebywania na stacji. Jeśli ten czas jest krótszy niż 2 minuty, to naliczana jest maksymalna opłata z danej stacji (ale jeśli w ciągu 45 minut od tego wykliknięcia nastąpi kolejne wkliknięcie, niekoniecznie na tej samej stacji, to zostaje ona anulowana). Jeśli od 2 minut do 30 minut, to naliczana jest minimalna opłata. Natomiast powyżej 30 minut naliczana jest maksymalna opłata w podwójnej wysokości.

Kartą Oyster można płacić również za przejazd niektórymi innymi londyńskimi środkami komunikacji publicznej (jest akceptowana na części promów i w kolejce powietrznej Emirates Air Line) i obowiązują wtedy specjalne opłaty, na ogół drogie.

To ile w końcu zapłacę?

A czy to ważne? Zaufaj Systemowi.

Ale ja chcę wiedzieć wcześniej!

Sprawdź w Systemie.


Mam nadzieję, że to porównanie prostych zasad obowiązujących w dwóch stolicach okaże się dla kogoś przydatne. W trosce o własne zdrowie psychiczne nie przewiduję uaktualniania go ani uzupełniania o informacje dotyczące zniżek, biletów miesięcznych itd.